Nowy boom mieszkaniowy?

Według danych zgromadzonych przez firmę Reas, w ubiegłym roku osoby poszukujące mieszkania w Warszawie mogły liczyć na 7-8 proc. rabatu od dewelopera. W obecnej sytuacji dużym osiągnięciem jest rabat w wysokości 2-3 proc.

Wszystko dzięki ogromnemu popytowi na mieszkania – po co sprzedawcy mają obniżać stawki, skoro nieruchomości sprzedają się jak ciepłe bułeczki? Pierwszy kwartał bieżącego roku pod względem sprzedaży można nawet porównać do "boomu" z początku 2007 roku.

Patrząc na ostatni rok i sześć miast (Warszawa, Wrocław, Trójmiasto, Poznań, Kraków i Łódź) można powiedzieć, że sprzedano około 39,6 tys. nieruchomości, co daje wynik o ponad 10 proc. wyższy niż w najlepszym jak dotąd 2007 roku.

Najlepszy wynik od 7 lat

Szukając źródła tak pozytywnych statystyk trzeba sięgnąć po program rządowy dający dofinansowania dla osób szukających swojego pierwszego mieszkania. Równie istotnym czynnikiem okażą się niskie stopy procentowe, na jakie mogli liczyć w ostatnim czasie kredytobiorcy. Nie zapominajmy też o wyjątkowo atrakcyjnych cenach mieszkań, które w obecnej chwili pną się w górę.

Rosnącemu wskaźnikowi sprzedaży sprzyja coraz mniejsza ilość nowych mieszkań dostępnych na rynku. Sześć ośrodków miejskich, które osiągały najwyższe obroty na rynku pierwotnym, od prawie dwóch lat notuje stały spadek liczby ofert. W porównaniu z II kwartałem 2012 roku, czyli okresem cechującym się rekordowym poziomem ofert, obecnie na rynku dostępnych jest prawie 30 proc. mniej nieruchomości. Z oferowanych wówczas 56 tys. lokali dziś dostępnych jest zaledwie 39,7 tys.

Firmy nie dają za wygraną, przygotowując nowe inwestycje. Świadczą o tym dane Głównego Urzędu Statystycznego. Na podstawie pierwszych trzech miesięcy bieżącego roku można powiedzieć, że rynek nieruchomości zaczyna wstępować do kolejnej fazy przebudzenia. W tym czasie deweloperom udało się ruszyć z budową ponad 15 tys. mieszkań, co daje wynik o ponad 62 proc. większy w porównaniu z ubiegłym rokiem. Wydano również większą liczbę pozwoleń na budowę inwestycji.

Gotowe sprzedają się najlepiej

Od początku stycznia do końca marca 2014 roku chętnych na mieszkania było ponad 11 tys. osób, podczas gdy na rynek sześciu najpotężniejszych aglomeracji wprowadzono zaledwie 9,5 tys. lokali. Okazuje się, że najchętniej kupowane są oferty na mieszkania gotowe lub te, których budowa w najbliższym czasie dobiega końca.

W samej stolicy pod koniec ubiegłego roku na rynku dostępnych było o 11 proc. więcej gotowych mieszkań, niż obecnie. Spadek na zbliżonym poziomie zaobserwowano również w innych miastach.

Szczególnie często klienci wybierają mieszkania oferowane wraz z wykończeniem. Jest to oczywiście związane z dodatkowymi kosztami, jednak po krótkich kalkulacjach można dojść do wniosku, że doliczona kwota i tak okazuje się bardziej opłacalna niż wykończenie lokalu na własną rękę. Są też i takie oferty, w ramach których wykończenie mieszkania dostępne jest w znikomej cenie, a nawet bezpłatnie.

Firmą, która stosuje metodę gratisowych wykończeń jest RED Rel Estate Development.

Zauważyliśmy, że takim rozwiązaniem interesuje się coraz więcej klientów i dlatego wprowadziliśmy bezpłatne wykończenie mieszkań w formie promocji. Zapotrzebowanie na wykończone mieszkania zgłaszała wcześniej tylko określona grupa klientów. Teraz o możliwość zakupu lokalu wykończonego pod klucz pyta większość osób. Dla klientów szczególnie interesujące są takie mieszkania, do których mogliby się od razu przeprowadzić, jednak po zakończeniu budowy oferta jest już ograniczona. Na Osiedlu Alpha w warszawskich Skoroszach mamy jeszcze w sprzedaży trzypokojowe lokale od 54 mkw. z wykończeniem gratis - przyznaje Teresa Witkowska reprezentująca firmę RED Real Estate Development.

Przyglądając się rynkowi pierwotnemu w stolicy Polski nie trudno zauważyć, że znaczna część nieruchomości oferowana jest w fazie tzw. "dziury w ziemi". Do takich mieszkań będzie można się wprowadzić za półtora roku lub dwa lata. Ceny nowych lokali na Białołęce zaczynają się nawet od 4,5 tys. zł za metr kwadratowy.

W chwili obecnej najbardziej atrakcyjnymi obszarami pod względem powstawania nowych inwestycji w stolicy jest Mokotów, Wola, Bielany i Białołęka. Znikome perspektywy ze względu na deficyt terenów pod budowę z kolei mają Praga Północ, Ochota czy Śródmieście.